BukBuk © 2024

„Dorośli”

Pilna i zdolna Ida, idealna córka, która nie sprawia żadnych kłopotów. Znacie takie dziewczyny? Ja tak, wiele. Sumienne, pracowite, życzliwe koleżanki, które nigdy nie stawiają siebie na pierwszym miejscu. W ich życiu tak jakby nie było problemów. Gdy pytam, co u Ciebie? Słyszę: „wszystko świetnie”.  Z uśmiechem na ustach przełykają gorzkie słowa, które cisną im się na usta. Samotnie, w bohaterskim milczeniu mierzą się z własnymi dramatami. „Słabość” to słowo, które ich nie dotyczy. Taka właśnie jest Ida, bohaterka „Dorosłych”, nasyconej trudnymi emocjami powieści Marie Aubert, którą objęłyśmy patronatem. Poznajemy ją jako dorosłą osobę, czterdziestoletnią architektkę, z dobrą pracą i świetnym wyglądem. A jednak jej życie nie jest ideałem. Od wielu lat samotna, wikłająca się w kolejne nieudane romanse z żonatymi mężczyznami, marzy o dziecku. Dosyć ma pełnych współczucia spojrzeń i protekcjonalnych uwag swoich zamężnych koleżanek: „jak to dobrze być singielką, bo można dzięki temu poznać samą siebie”. Przed nią ostatnia szansa – zamrożenie jajeczek. W oczekiwaniu na wyniki badań, wyjeżdża do letniego rodzinnego domu, aby wraz z młodszą siostrą świętować urodziny ich matki. Wakacje, upalna pogoda, dzika natura wokół – idealne warunki do odpoczynku. Jednak już na samym początku swego pobytu Ida dowiaduje się, że jej młodsza siostra Marthe jest w ciąży. Wiadomość ta uruchamia w niej gromadzone od dawna pokłady zazdrości, frustracji, wstydu i narastającej złości. Od zawsze uwaga ich matki skupia się na Marthe, wiecznie „zmęczonej”, „chorej” i czekającej, aż inni wszystko za nią załatwią. I choć Ida dla odmiany przez lata starała się spełniać wszystkie oczekiwania i wspierała matkę w trudnej sytuacji rozwodu, nie może teraz liczyć na cień zrozumienia z jej strony. Atmosfera nad fiordami gęstnieje, przemilczane żale domagają się głosu, złość i zazdrość walczą z wyrzutami sumienia i poczuciami winy, wciąż od nowa z nimi przegrywając. Duszona w milczeniu wściekłość narasta, aby w końcu wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie. Mocna powieść, pokazująca trudną sytuację osoby, która szuka własnego głosu i wychodzi z cienia, naruszając niekiedy brutalnie skomplikowaną sieć rodzinnych powiązań.  

Dorośli
Marie Aubert
Tłumaczenie: Karolina Drozdowska
Pauza